Donec efficitur, ligula ut lacinia
viverra, lorem lacus.

Paulina & Marcin

W malowniczym Szczecinku rozpoczyna się historia Pauliny i Marcina, pary która złożyła przysięgę w kościele. Niedaleko świątyni, bo po drugiej stronie ulicy w hotelu „Viki”odbyło się wesele na którym wszyscy byli w mega nastroju do zabawy co dawało mi możliwość zrobienia zdjęć pełnych emocji i energii. Muzyka motywowała do dobrej zabawy. Można też było wyjść na obszerny taras i przyjrzeć się zachodzącemu słońcu nad tafla pięknego jeziora.

W malowniczym Szczecinku, otoczeni urokami tego miasta, rozkwitła historia miłości Pauliny i Marcina. Ich wspólna droga życiowa rozpoczęła się w urokliwym kościele, gdzie złożyli sobie przysięgę na wieczną miłość. Ceremonia była pełna wzruszeń, a para młoda emanowała szczęściem, patrząc sobie w oczy, gotowi podjąć wspólną podróż przez życie.

Niedaleko świątyni, po drugiej stronie ulicy, w hotelu “Viki”, rozgrywało się kolejne magiczne wydarzenie – wesele Pauliny i Marcina. Atmosfera była nasycona radością, a wszyscy goście, pełni entuzjazmu do zabawy, tworzyli niezapomniany klimat. To było idealne miejsce dla mnie, jako fotografa, aby uchwycić te pełne emocji i energii momenty.

Muzyka płynąca z głośników podsycała atmosferę, skłaniając wszystkich do szaleństwa na parkiecie. Paulina i Marcin, otoczeni bliskimi i przyjaciółmi, bawili się, tańcząc do białego rana. Każde zdjęcie, które robiłem, było jak kadry pełne uśmiechów, śmiechu i spontaniczności. Goście, przepełnieni radością, tworzyli wspaniałą kulminację tego niezwykłego dnia.

Przerwy w tańcach można było wykorzystać by wyjść  na obszerny taras hotelu, skąd można było podziwiać zachód słońca nad malowniczym jeziorem. Słońce, malujące na niebie odcienie pomarańczy i różu, dodawało romantycznego akcentu tej wyjątkowej chwili. Para młoda miała szansę zatrzymać się na chwilę, wsłuchując się w szum jeziora i delektując się spokojem tej magicznej sceny.

Historia Pauliny i Marcina była jak opowieść o miłości, która kwitła w malowniczym otoczeniu, podczas magicznego dnia, który przyniósł ze sobą emocje, radość i niezapomniane chwile. Kościół, w którym zaczęli swoją podróż, a potem hotel “Viki”, gdzie świętowali swoją miłość, stały się świadkami ich szczęścia, a ja miałem przyjemność uchwycić te chwile na kadrach, które pozostaną z nimi na zawsze.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *